Zamieszczone przez Skfarek
InterRisk - ktoś miał z nimi do czynienia?
Zwiń
X
-
InterRisk - ktoś miał z nimi do czynienia?
Po przejechaniu 35 tys Skodzina uległa pierwszej kolizji :?
Żonka wjechała w tył innego autka (z bydgoszczy :diabelski_usmiech ) .Co ciekawe niewielka prędkość bo ok 20 km/h, ale maska do prostowania, zderzak elementy wzmocnienia od środka do wymiany
No i zaczęła się przygoda z ubezpieczycielem InterRisk (ktoś miał z nimi do czynienia) :?:
-
-
ja mam golfika ubezpieczonego w interrisk a teraz bede ubezpieczał skodzinke tez tam bo mam wujka który mi tego wszystkiego pilnuje, a on z nimi wspołpracuje dlatego własnie tam ubezpieczam narazie mam jazde bezszkodowa wiec bardziej sie z nimi nie zaprzyjazniałem :diabelski_usmiech
Jak masz jakies pytania pisz, bede sie z nim kontaktował i pytałSzukajacy Octavi I (juz nie, juz posiadajacy )
Po roku 2002
1.9TDI do 110KM
Komentarz
-
-
Zaliczyłem już wizytę u ubezpieczyciela, protokół i oględziny zrobione, dostałem papiery i wysłali mnie do salonu (stwierdzili że naprawa bezgotówkowa będzie). A w salonie pierwszy zgrzyt - "Z Interriskiem nie maja umowy i kasa przy odbiorze do ręki"
Czekam teraz na informacje - znajomy jest przedstawicielem i nam ubezpieczał autko - jutro ma wyjaśniać sprawę z kierownikiem odszkodowań :roll:
Zobaczymy co z tego wyjdzie
PS
B4rd dzięki za chęć pomocy
Komentarz
-
-
Ja miałem z w/w towarzystwem do czynienia i to nie małej szkodzie, bo przyhaczyłem w nocy Cordobą nad morzem sarenkę.
Interrisc czy jak to się tam pisze spisał się rewelacyjnie, jak dotąd miałem polisy w PZU i tam wycena szkody trwała co najmniej kilka dni, natomiast w tytułowej firmie człowiek kazał mi iść na dół sobie zapalić i za dwadzieścia minut miałem wycenę wstępną szkody.
Dzięki temu właściwie natychmiast mogłem oddać auto do naprawy.
Generalnie polecam :!: :!: :!:
Jeżeli masz jakieś konkretne pytania to pisz.
Firma uczciwa i rzetelna - bądźcie z żonką spokojni :!:
Komentarz
-
-
interrisk owszem nieźle płaci i nawet jesli chcesz naprawiać u kogos kto nei ma z nimi umowy to wystarczy złożyć na dany serwis pełnomocnictwo i zapłacą co do grosza za szkodę i nie bedziesz musiał nic popłacać .
likwidowałem szkody w interrisk i potwierdzam , nie jest źle. fakt faktem oddział w katowicach troszke mnie irytował przeciąganiem sprawy ale wypłacili wszystko i nie było z niczym problemu.
a co do AVIVA - hmmmm zalezy jaki pakiet sobie weźmiesz ale jesli najtańszy to uważaj, ale generlnie przed podpisaniem poczytaj OW AC tam znajdziesz wszelkie kruczki a jest ich wiele ,poza tym osobiści wole ubezpieczalnie które mają gdzies jakąś swoją siedzibę a nie tylko infolinię.
Komentarz
-
-
ja mam ac w wymienionej firmie i mam nadzieje ze nie bede musiał skorzystac z ich usług, z innych ubezpieczalni również :szeroki_usmiechsuperb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez majkel123Ja miałem z w/w towarzystwem do czynienia i to nie małej szkodzie, bo przyhaczyłem w nocy Cordobą nad morzem sarenkę.
Interrisc czy jak to się tam pisze spisał się rewelacyjnie, jak dotąd miałem polisy w PZU i tam wycena szkody trwała co najmniej kilka dni, natomiast w tytułowej firmie człowiek kazał mi iść na dół sobie zapalić i za dwadzieścia minut miałem wycenę wstępną szkody.
Dzięki temu właściwie natychmiast mogłem oddać auto do naprawy.
Generalnie polecam :!: :!: :!:
Jeżeli masz jakieś konkretne pytania to pisz.
Firma uczciwa i rzetelna - bądźcie z żonką spokojni :!:"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez majkel123Firma uczciwa i rzetelna - bądźcie z żonką spokojni :!:
Wszystko zależy na jakiego likwidatora trafisz (niezależnie czy będzie pracował dla PZU, InterRisk czy też innego TU)..
Ja 12 lipca miałem kolizję ze swojej winy, szkoda naprawiana z AC..
Pierwszy kosztorys nie uwzględniał kilku rzeczy (w tym również rzeczy widocznych bez rozbebeszania samochodu i widocznych na zrobionych przez rzeczoznawcę fotkach).
Złożyłem pisemko, uwzględnili bardzo szybko, z tym, że przy drugim kosztorysie o dziwo wyszła szkoda całkowita (koszt naprawy przekroczył 70% wartości rynkowej pojazdu).
Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że zaniżona została wartość rynkowa pojazdu (zamiast najbogatszej wersji w kosztorysie policzono najbiedniejszą)..
No więc kolejne pisemko do IR no i kolejny kosztorys (tym razem już nie z EUROTAX'u a z jakiegoś innego programu) no i owszem, wartość rynkowa pojazdu została policzona prawidłowo i jest wyższa, ale o dziwo i koszt naprawy wzrósł i znowu przekroczył 70% wartości rynkowej..
Dodatkowo przejrzałem dokładnie wszystkie kosztorysy i zauważyłem, że w ostatnim kosztorysie w porównaniu do pierwszego koszt zderzaka, grilla, listwy zderzaka i jeszcze kilku rzeczy wzrósł dwukrotnie.. Dodatkowo koszt lampy xenonowej w ASO to ok. 2.200zł, a IR policzył za jedną lampę ok. 2.350zł.
Pomijając już fakt zawyżania kosztorysu pokusiłem się o policzenie tych 70% wartości rynkowej pojazdu i okazało się, że koszt naprawy jest o ok. 200zł niższy niż 70% wartości rynkowej, więc kolejny przekręt IR z myślą, że klient nie zauważy albo sobie odpuści i nie będzie dochodził swoich praw..
W tym momencie olałem pisanie do IR i wyskrobałem pismo do Rzecznika Ubezpieczonych z prośbą o interwencję, bo za chwilę miną 2 miesiące od zgłoszenia szkody, a sprawa nie została zamknięta..
Tak więc o ile w przypadku naprawy szkody z cudzego OC wszystko przebiega szybko i sprawnie (miałem tą przyjemność w zeszłym roku) to naprawa szkody z własnego AC w moim przypadku jest gehenną..
Komentarz
-
-
Wszystko zależy na jakiego likwidatora trafisz (niezależnie czy będzie pracował dla PZU, InterRisk czy też innego TU)...
Jeżeli moja odpowiedź okazała się pomocna, wciśnij "Pomógł" k
Polecam Szybkie pożyczki Rzeszów oraz Tanie ubezpieczenia OC Rzeszów
Komentarz
-
-
cool_torun, Witaj - co to jest cesja na rzecz naprawiającego? Czy to sie jakos ma do wspomnianej umowy z ubezpieczycielem i naprawą bezgotówkową?
[ Dodano: Sob 28 Sie, 10 10:01 ]
kamel1980, Witaj, tym razem pytanie do Ciebie, bo nie kumam pewnych niuansów tych ubezpieczeń. Dlaczego nie pasuje ci, że zawyżają cene ksenona? I dlaczego nie satysfakcjonije cię szkoda całkowita przy prawidłowej wycenie wartości auta? Jak znajdziesz chwilę to mi wytłumacz. Pozdrawiam.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez gombolkamel1980, Witaj, tym razem pytanie do Ciebie, bo nie kumam pewnych niuansów tych ubezpieczeń. Dlaczego nie pasuje ci, że zawyżają cene ksenona? I dlaczego nie satysfakcjonije cię szkoda całkowita przy prawidłowej wycenie wartości auta? Jak znajdziesz chwilę to mi wytłumacz. Pozdrawiam.
W zeszłym roku żona miała wypadek i szkoda leciała z OC sprawcy. W sumie auto trochę oberwało i zastanawialiśmy się czy nie sprzedać go bez naprawy, niestety TU również chciało nas wydymać bez mydła wypłacając najpierw 15 tys (auto na starcie warte 35, wrak warty 20), później łaskawie podnieśli odszkodowanie do 20 tys. Skonczyło się na tym że musieli zapłacić 34 tys (naprawiane zgodnie z ich kosztorysem, na wszystko faktura) plus koszty auta zastępczego itd. Gdyby od razu nie lecieli w kule to pewnie zadowolilibyśmy się 23-25 tysiącami plus wrak...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez gombolkamel1980, Witaj, tym razem pytanie do Ciebie, bo nie kumam pewnych niuansów tych ubezpieczeń. Dlaczego nie pasuje ci, że zawyżają cene ksenona? I dlaczego nie satysfakcjonije cię szkoda całkowita przy prawidłowej wycenie wartości auta? Jak znajdziesz chwilę to mi wytłumacz.
- wartość rynkowa pojazdu - 14.200zł
- koszt naprawy wg kosztorysu - 10.736zł
IR stwierdza, że koszt naprawy przekracza 70% wartości rynkowej pojazdu (taki jest zapis w OWU), tj. 9.940zł.
Tak więc skoro koszt naprawy przekroczył te 70% wartości rynkowej pojazdu to odszkodowanie wyliczane jest w sposób następujący:
IR wylicza wartość pojazdu po szkodzie - 9.900zł
Od wartości rynkowej pojazdu odejmowana jest wartość pojazdu po szkodzie (15.600 - 9.900) co nam daje wartość odszkodowania 4.300zł.
Tak więc, jak widzisz, różnica między kosztem naprawy a wysokością odszkodowania (10.736 - 4300) to 6.436zł, więc o tyle IR próbuje mnie orżnąć poprzez zawyżenie kosztorysu i zaniżenie wartości pojazdu.
Obecnie wartość rynkowa została uwzględniona poprawnie (15.600zł), jednak jak policzysz 70% tej wartości to wyjdzie kwota 10.920zł, a więc koszt naprawy wcale nie przekroczył 70% wartości rynkowej pojazdu, bo jest od niej niższy o 184zł, a tym samym nie może być mowy o szkodzie całkowitej i kwota odszkodowania powinna wynieść 10.736zł a nie 4.300zł.
Gdyby uwzględnić jeszcze zawyżone koszta kilku części to kwota odszkodowania lekko by się zmniejszyła, koszt naprawy byłby niższy od 70% wartości rynkowej pojazdu o ok. 500-600zł.
IR bazuje na tym, że ludziom nie chce się z nimi użerać i dochodzić swojego.
Komentarz
-
-
Dzięki Panowie. OK.
Od wartości rynkowej pojazdu odejmowana jest wartość pojazdu po szkodzie (15.600 - 9.900) co nam daje wartość odszkodowania 4.300zł.
Mała uwaga techniczna: zamiast 15.600 winno byc 14.200 , prawda?
Jeszcze mam inne pytanie.
Jak jest z "nieprzyznawaniem się" do małej stłuczki 2-3 lata wstecz
poprzednim autem, w innym TU przy zawieraniu nowego AC na nowe auto?
W niektórych TU trudno to nawet wyliczyć (interpretacje).
Jak TU może to zweryfikować i jakie mogą byc konsekwencje?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez gombolMała uwaga techniczna: zamiast 15.600 winno byc 14.200 , prawda?
W 2 kosztorysie uwzględniono wartość rynkową 14.200zł - z tym, że dla podstawowej wersji wyposażenia Basis, a w 3 kosztorysie w końcu uwzględniono 15.600zł dla mojej wersji wyposażenia Highline..
Komentarz
-
Komentarz